UWAGA!

Zapraszamy wszystkich chętnych do dołączenia do nas! Spotykamy się w soboty o 11.30 w salce na plebanii (wejście od tyłu).

sobota, 28 listopada 2015

Kolorowo, wesoło i pracowicie

Gremialnie uznaliśmy, że jednak pora wieczorna to nie jest dobry czas na spotkania. Wracamy do godzin południowych. Od następnej soboty urzędujemy od 12.00. Klubowicze zdążą się wyspać, Marta skończy zajęcia w szkole muzycznej i przed obiadkiem wyżyjemy się artystycznie.
Dziś tworzyliśmy ilustracje do cytatów św. Augustyna z Hippony, wielkiego teologa, filozofa, jednego z ojców i doktorów Kościoła.
Św. Augustyn żył na przełomie IV i V w.. Jak to w tamtych czasach bywało- ojciec był poganinem, a matka- chrześcijanką. Nie byle jaką zresztą, bo przyszłą świętą. Tak, tak- św. Monika to matka św. Augustyna właśnie! Wymodliła i wyczekała chwili, gdy jej syn, po burzliwym życiu, wszedł na drogę ku świętości. Odprawił kobietę , z którą żył od lat i miał z nią syna, zapoznał się z żywotem św. Antoniego, poznał św. Ambrożego. To właśnie z rąk św. Ambrożego z Mediolanu św. Augustyn przyjął chrzest. Zrobił to wraz z przyjacielem Alipiuszem i ze swoim synem, Adeodatem.
Dorobek  jaki zostawił po sobie św. Augustyn jest przebogaty!




Za tydzień poczujemy już nadchodzące święta. Okazało się, że możemy stworzyć mały zespół muzyczny. Mamy w planach teledysk z kolędą. Szczegóły ustalimy przy malowaniu bombek choinkowych. 

wtorek, 24 listopada 2015

UWAGA- KONKURSY!

Pierwszy z konkursów, do wzięcia którego zapraszamy, to propozycja dla każdego, kto umie i lubi pisać i chciałby pochwalić się swoją wyobraźnią a może i erudycją 


Czekamy na przysyłanie prac na adres e-mail podany na naszym blogu . Forma dowolna- opowiadanie, pamiętnik, esej, a może wiersz?....
Najciekawsze prace zostaną opublikowane na naszym blogu i nie tylko 

Do tego atrakcyjne nagrody - niespodzianki!

Zgłaszamy do 15. grudnia. Lista nagrodzonych zostanie podana na Mszy św. dla dzieci 
20. grudnia.

--------------------------------------

Następny konkurs jest dla najmłodszych. Chwyćcie kredki, ołówki czy farby w ręce i stwórzcie portret św. Mikołaja, a wasi rodzice niech zgłoszą wasz udział na tym blogu w komentarzach lub na adres e-mail klubpws@gmail.com, a dostaniecie za udział w zabawie upominek. 

Uwaga rodzice! Koniecznie podajcie w zgłoszeniu wiek dziecka, by nagroda była odpowiednia dla Waszej pociechy!!!!

I oczywiście dopilnujcie, by portret św. Mikołaja nie był portretem dużego krasnala




W razie pytań i wątpliwości- piszcie!

POWODZENIA I UDANEJ ZABAWY!!!!

sobota, 21 listopada 2015

Przy pracy o życiu

Dziś mężczyzn nie było, więc sobie pogadałyśmy , jak to między kobietami bywa- o życiu, ocenach , sztuce (Gabrysia pytała o metodę suchego pędzla), o tym, jak fajnie mieć młodsze rodzeństwo. W miłej atmosferze rysowałyśmy, malowałyśmy, kolorowałyśmy kredkami.Marta pięknie rozcierała kredki na papierze, Pola czarowała pastelowe barwy, Martynka- szalała kolorystycznie, a Gabrysia przelała na papier swą wizję senną, a potem narysowała piękny samolot lecący nad miastem.  Jak na artystyczne dusze przystało - owoce pracy są godne uznania i pochwał.


















Za tydzień będzie miał głos Św. Augustyn ....

sobota, 14 listopada 2015

Malowanie to frajda!!!

Na dzisiejszym spotkaniu kredki poszły w odstawkę! Farby miały głos, a dokładnie akwarele, choć i plakatówki czekały w odwodzie.Znalezione obrazy dla zapytania malarz gif
Przybyło nam kilka kolejnych portretów Wspomożycieli.









A oto nasze prace:






środa, 11 listopada 2015

Wspaniałe rekolekcje za nami....

Wszystko, co dobre, ponoć szybko się kończy. Tak niestety było z rekolekcjami o Świętym Obliczu Pana Jezusa z Manoppello.
Ojciec Mieczysław, kapucyn z Zakroczymia, przez 3 dni opowiadał o historii i znaczeniu tej wyjątkowej relikwii. W niedzielę wyjaśnił zwyczaje pogrzebowe w starożytnej Jerozolimie, opowiedział o tym, jak dawniej traktowano zmarłych i rzeczy, które miały kontakt z nieboszczykiem i jego krwią. Powodowały , że osoba, mająca z nią styczność, stawała się nieczysta rytualnie. To tłumaczy, czemu żadna z Ewangelii nie wspomina o chuście. Ktoś, kto zabrał i ukrył szaty , w które był owinięty Jezus, złamał prawo i zwyczaj. O. Mieczysław mówił, że chusta jest wykonana z bisioru, bardzo drogiej, wyjątkowej tkaniny uzyskiwanej z małży, na której nie sposób cokolwiek namalować.  Relikwia jest niesłychanie cienka, a twarz na niej widniejąca jest jakby trójwymiarowa, przypomina hologram, a jej rysy idealnie pokrywają się z rysami oblicza na całunie turyńskim, tylko oczy są otwarte- wierzymy, że wizerunek powstał w momencie zmartwychwstania Chrystusa.
W drugim dniu rekolekcji o. Mieczysław zresztą pokazał , jak dokładnie wyglądało złożenie do grobu, jak najpierw tamowano krew z twarzy chustą ( poczytajcie o chuście z Oviedo!)
Tu można ją zobaczyć:
http://malygosc.pl/gal/pokaz/1460837.To-musialo-bolec/5#gt

Potem zawinięto w długie prześcieradło, zwane dziś całunem turyńskim:
http://www.calun.org/



Następnie na twarz położono chustę z bisioru, zwaną dziś chustą z Manoppello.


O. Mieczysław opowiadał nam, jak wielką czcią był ten wizerunek otaczany przez wieki, a sam sposób przenoszenia Najświętszego Sakramentu nawiązuje to faktu, że przez stulecia noszono w procesjach i prezentowano wiernym relikwię z Manoppello umieszczoną miedzy szybami.  Dowiedzieliśmy się też m. in. że określenie św. Weronika oznaczało właśnie Prawdziwe Oblicze.
Ilość wiedzy, jaką nam przedstawił ojciec rekolekcjonista jest imponująca a same rekolekcje nie do przecenienia, zakończone zresztą wspaniałym nabożeństwem do Najświętszego Oblicza i wystawieniem kopii Całunu z Manoppello na ołtarzu naszej fary. Każdy mógł podejść , z bliska popatrzeć w przedstawione na niej oblicze, jak głęboko ufamy, naszego Jezusa Chrystusa. 
Warto poczytać:


sobota, 7 listopada 2015

Kredki w ruch!


Ponieważ jutro zaczynają się w naszej farze Rekolekcje o obliczu Pana Jezusa z Manoppello  , nie sposób było zacząć spotkanie nie wspomniawszy o chuście , przechowywanej w tym włoskim mieście. Obejrzeliśmy album "Świadkowie tajemnicy" i porozmawialiśmy o relikwiach związanych z Chrystusem.

Więcej na ten temat można przeczytać:

Potem zaczęliśmy tworzyć portrety Wspomożycieli. Przydadzą się do kalendarza.








Za tydzień będziemy kończyć te prace i zajmiemy się następnymi. Chcemy zastosować technikę mieszaną. Ale, co z tego wyjdzie, o tym za tydzień.......