Dziś tworzyliśmy ilustracje do cytatów św. Augustyna z Hippony, wielkiego teologa, filozofa, jednego z ojców i doktorów Kościoła.
Św. Augustyn żył na przełomie IV i V w.. Jak to w tamtych czasach bywało- ojciec był poganinem, a matka- chrześcijanką. Nie byle jaką zresztą, bo przyszłą świętą. Tak, tak- św. Monika to matka św. Augustyna właśnie! Wymodliła i wyczekała chwili, gdy jej syn, po burzliwym życiu, wszedł na drogę ku świętości. Odprawił kobietę , z którą żył od lat i miał z nią syna, zapoznał się z żywotem św. Antoniego, poznał św. Ambrożego. To właśnie z rąk św. Ambrożego z Mediolanu św. Augustyn przyjął chrzest. Zrobił to wraz z przyjacielem Alipiuszem i ze swoim synem, Adeodatem.
Dorobek jaki zostawił po sobie św. Augustyn jest przebogaty!
Za tydzień poczujemy już nadchodzące święta. Okazało się, że możemy stworzyć mały zespół muzyczny. Mamy w planach teledysk z kolędą. Szczegóły ustalimy przy malowaniu bombek choinkowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz