Święty Tomasz z Akwinu urodził się w bogatej rodzinie włoskiej w XIII w. Był od najmłodszych lat przeznaczony dla życia zakonnego. Oddano go na nauki do klasztoru na Monte Cassino, do benedyktynów. Rodzice liczyli na to, że Tomasz z czasem zostanie przeorem w szacownym klasztorze. Los chciał inaczej. Tomasz wstąpił do nowo założonego zgromadzenia dominikanów. Urzekła go praca kaznodziejska, ubogie życie na chwałę Pana.Jego rodzina nie chciała się z tym pogodzić i postanowiła go uwięzić i przekonać do zmiany planów życiowych. Nic jednak nie wskórano.
Za życia Tomasz był bardzo ceniony, szanowany i uznany. Ciężko pracował, pozostawił po sobie wiele dzieł, które są czytane do dziś.
Pasjonowała go filozofia i dzieła Arystotelesa- jednego z trzech najbardziej znanych (obok Platona i Sokratesa), największych filozofów starożytnej Grecji. Arystoteles był twórcą logiki i metafizyki. A Św. Tomasz z Akwinu wykorzystywał te nauki w studiach teologicznych. Wiem, trochę to skomplikowane!.....Metafizyka Arystotelesa dla Tomasza była nauką o rzeczach nie-fizycznych, niematerialnych, czyli też Bożych , ale inaczej badanych. Arystoteles badał duszę i uważał, że dobro i cnota tę duszę doskonali. Sądził, że człowiek zmaga się z jednej strony z żądzą, czyli pokusami, zachciankami, a z drugiej strony z podszeptami rozumu. Na poziom jego cnotliwości ma wpływ m. in. jego własna wola i jej siła.
Św. Tomasz znalazł w tej filozofii punkt wyjścia do swych rozważań teologicznych. Uważał, że ludzie poznają świat przez wiarę i wiedzę, jako dwie różne dziedziny. Są jednak prawdy, których nigdy nie zrozumiemy, jak np. Trójca Święta, czy grzech pierworodny.
W młodym wieku Tomasz był przez swych kolegów nazywany pogardliwie " niemym wołem z Sycylii". Mówią o tym też słowa piosenki, którą mogliście odsłuchać. Z czasem był ceniony za swe wyważenie, usłużność, spokój, dobro, pracowitość.
Papież wysłał św. Tomasza Akwinatę na sobór w Lyonie, ale święty tam niestety nie dojechał. Zmarł w klasztorze cystersów w Fossanova po tym, jak ciężko się rozchorował. Po śmierci otrzymał tytuł doktora anielskiego.
Tomasz jest patronem dominikanów, księgarni, studentów, teologów, jest opiekunem podczas sztormów. Papież św. Pius V ogłosił go piątym doktorem Kościoła zachodniego, a papież Leon XIII ustanowił go patronem wszystkich uniwersytetów i szkół katolickich.
A tak go się przedstawia:
Znalazłam też na youtube bajkę o tym świętym. Obejrzyjcie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz